Premier zwołał dziś kolejne posiedzenie komitetu bezpieczeństwa

To już drugie dziś posiedzenie rządowego komitetu bezpieczeństwa – pierwsze odbyło się rano. Premier zwołał je po weekendowych aktach dywersji na linii kolejowej Warszawa–Dorohusk.

W spotkaniu wezmą udział ministrowie odpowiedzialni za bezpieczeństwo, szefowie służb oraz dowódcy wojskowi.

Wcześniej, podczas sejmowego wystąpienia, premier mówił, że za dywersję odpowiada dwóch obywateli Ukrainy współpracujących z rosyjskimi służbami. Szef rządu zapowiedział też wprowadzenie stopnia alarmowego Charlie na niektórych trasach towarowych. Oznacza to m.in. ograniczenie miejsc ogólnodostępnych w rejonie obiektu, ograniczenie parkowania przy obiektach kontroli oraz wprowadzenie nadzoru nad miejscami, które tego wymagają, a które do tej pory nadzorem nie były objęte.

Donald Tusk zapowiedział też, że razem z szefem Sztabu Generalnego gen. Wiesławem Kukułą oraz szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem pracują nad skutecznym użyciem wojska do zabezpieczenia infrastruktury krytycznej w Polsce.

W weekend w miejscowości Mika eksplozja ładunku zniszczyła tor kolejowy, a przy stacji Gołąb pociąg z 475 pasażerami musiał gwałtownie hamować po uszkodzeniu trakcji. Linia, na której te przystanki leżą, to jedna z kluczowych tras, po których dostarczana jest pomoc na Ukrainę.