Sektor finansowy już przygotowuje się na unijne regulacje AML
84 proc. instytucji finansowych w Europie rozpoczęło przygotowania do wdrożenia pakietu nowych regulacji AML - wynika z raportu „Navigating the EU AML/CFT Landscape” przygotowanego przez firmę doradczą Deloitte.
Podano, że europejskie instytucje finansowe przygotowują się do wejścia w życie przepisów dotyczących przeciwdziałania praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu. Choć większość organizacji rozpoczęła już prace nad wdrożeniem zmian, wiele z nich wciąż pozostaje na wczesnym etapie planowania i analiz.
Jak wynika z raportu, niemal trzy czwarte podmiotów obawia się, że regulacje znacząco wpłyną na ich działalność, a ponad połowa spodziewa się wyzwań w zakresie danych klientów i technologii. Wskazano, że nadchodzące lata będą więc czasem intensywnej transformacji dla całego sektora finansowego, która ma wzmocnić jego bezpieczeństwo i spójność.
Podano, że wspólne europejskie przepisy w zakresie przeciwdziałania praniu pieniędzy mają zapewnić jednolite standardy w całej Unii Europejskiej, a w konsekwencji prowadzić do większej przejrzystości, spójności i współpracy między krajowymi organami nadzoru a podmiotami z branży finansowej.
Przeczytaj również: banki chcą skorzystać na bogaceniu się społeczeństwa, szykują ofertę dla milionerów
Nowe regulacje zaczną obowiązywać od lipca 2027 r. i będą częścią szerokiej reformy systemu AML/CFT w Europie. Jednym z najważniejszych elementów zmian będzie utworzenie Urzędu ds. Przeciwdziałania Praniu Pieniędzy i Finansowaniu Terroryzmu (AMLA), który ma bezpośrednio nadzorować wybrane instytucje finansowe i koordynować ich działania.
"Nowe regulacje AMLR i AMLD6 mają potencjał, by wzmocnić odporność sektora finansowego, ale ich wdrożenie będzie wymagało głębokiej transformacji organizacyjnej. W związku z tym instytucje muszą inwestować w kompetencje pracowników, usprawnianie procesów i rozwój technologii. Z naszego badania wynika, że świadomość nadchodzących zmian jest wysoka, ale wiele organizacji dopiero kształtuje swoje strategie działania" - powiedział cytowany w komunikacie prasowym Paweł Spławski, partner w zespole Risk, Regulatory and Forensic, Deloitte.
Branża jest za zmianami. Choć dostrzega też związanie z nimi wyzwania
Wskazano, że branża finansowa zakłada, że nowe przepisy zwiększą odporność systemu finansowego oraz bezpieczeństwo pod kątem prania pieniędzy. Uważa tak 84 proc. przedstawicieli instytucji, które wzięły udział w badaniu. Równocześnie trzy czwarte badanych obawia się wpływu nadchodzących regulacji na bieżące procesy.
Wśród wszystkich uczestników ankiety dominuje przekonanie, że nowe przepisy będą wymagały nie tylko dostosowania procedur, ale również nowego podejścia do współpracy z organami nadzoru. Banki i ubezpieczyciele częściej spodziewają się dużych zmian operacyjnych i kosztów wdrożenia. Natomiast fintechy, dostawcy usług płatniczych i mniejsze instytucje wykazują większą elastyczność i otwartość na dostosowanie się do nowych wymogów.
Podano, że na poziomie deklaracji sektor wydaje się dobrze przygotowany do nadchodzących zmian. 94 proc. instytucji finansowych ocenia, że dysponuje wystarczającymi zasobami, by przygotować się do wdrożenia przepisów, a 81 proc. twierdzi, że właściwie rozumie ich założenia. Większość firm dopiero rozpoczyna proces przygotowań: blisko jedna trzecia pomiotów definiuje swoje podejście, 30 proc. posiada wstępną strategię, a jedynie 9 proc. ma opracowane szczegółowe działania.
Przeczytaj również: sektor finansowy chce zmian na rynku kredytów konsumenckich
Żadna z ankietowanych instytucji nie rozpoczęła jeszcze faktycznej implementacji. Widać przy tym wyraźne różnice w sposobie organizacji prac. Największe podmioty częściej opracowują konkretne plany, mniejsze z kolei bazują na istniejących systemach zarządzania zgodnością.
Jako największe wyzwanie w obszarze wdrożenia nowych przepisów instytucje wskazują gromadzenie i aktualizację danych o klientach. 56 proc. z nich przewiduje znaczące lub umiarkowane luki w tym zakresie, co może wpływać na konieczność dostosowania procesów KYC (Know Your Customer) i prowadzić do konieczności podjęcia dodatkowych działań w celu aktualizacji posiadanych informacji. Taki sam odsetek obawia się trudności w zakresie wdrażania innowacji, w tym wykorzystania narzędzi sztucznej inteligencji w monitorowaniu transakcji.
W dużych podmiotach finansowych, zwłaszcza w bankach, obawy dotyczą przede wszystkim złożonych procesów i ograniczeń technologicznych. Dla mniejszych organizacji, w tym fintechów, technologia jest częściej szansą na zwiększenie efektywności.
Źródło: PAP