Światowe winiarstwo powoli odbudowuje się po kryzysie. Polska branża rośnie jak nigdy wcześniej
Globalna produkcja wina ma wzrosnąć w 2025 r. o 3 proc., jednak nadal pozostanie poniżej średniej z ostatnich lat – podała Międzynarodowa Organizacja ds. Winorośli i Wina (OIV). Tymczasem w Polsce branża winiarska przeżywa prawdziwy rozkwit: liczba producentów i powierzchnia winnic wzrosły w ostatnich latach kilkudziesięciokrotnie.
Globalne winiarstwo odbija po najgorszym roku od 1961 r.
Według danych OIV, światowa produkcja wina w 2025 r. ma osiągnąć 232 mln hektolitrów, co oznacza wzrost o 3 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem. Rok 2024 był dla branży najgorszy od ponad sześciu dekad – wtedy globalna produkcja spadła do najniższego poziomu od 1961 r.
Organizacja, która gromadzi dane z 29 państw odpowiadających za 85 proc. światowej produkcji, podkreśla, że mimo niewielkiego odbicia światowy rynek wciąż znajduje się w fazie „utrzymującej się ograniczonej podaży”. Winę za to ponoszą zmiany klimatyczne oraz spadek konsumpcji wina.
Największy producent – Unia Europejska, wytwarzająca 60 proc. światowych win – zmaga się z dużą zmiennością pogodową. Francja i Hiszpania zanotowały bardzo słabe zbiory, natomiast Włochy wróciły do poziomów zbliżonych do normy. Lepsze wyniki odnotowały kraje Europy Środkowej i Południowo-Wschodniej.
Klimat i popyt kształtują nowy rynek
Poza Europą sytuacja jest zróżnicowana. W Stanach Zjednoczonych odnotowano tylko częściowe odbicie po słabym 2024 r., natomiast na południowej półkuli umiarkowany wzrost produkcji napędzały RPA, Australia, Nowa Zelandia i Brazylia. Spadki odnotowano natomiast w Chile, gdzie produkcję ograniczyły fale upałów i niedobór wody.
Zdaniem dyrektora generalnego OIV, Johna Barkera, nie wszystkie zmiany są negatywne. Globalny rynek dostosowuje się do mniejszego popytu, a równowaga między podażą a popytem może sprzyjać wzrostowi cen eksportowych. „Z perspektywy globalnej to pozytywny sygnał – mniej nadprodukcji oznacza stabilniejszy rynek” – ocenił Barker.
Jednocześnie dane OIV wskazują, że światowa konsumpcja wina spada od kilku lat i w 2024 r. osiągnęła najniższy poziom od ponad 60 lat.
Polska: rekordowa liczba winnic i producentów
W Polsce rośnie zarówno liczba winiarzy, jak i powierzchnia winnic. Jak poinformował Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR), na koniec września 2025 r. w rejestrze znajdowało się 324 przedsiębiorców zajmujących się wyrobem lub rozlewem win oraz 724 plantatorów winorośli.
Dla porównania, w 2010 r. wino w Polsce produkowało zaledwie 20 osób. Powierzchnia upraw winorośli wzrosła od 2009 roku 26-krotnie – z 36 do 951 hektarów, a produkcja wina aż 60-krotnie – z 412 do 25,6 tys. hektolitrów.
KOWR podkreśla, że polskie winiarstwo przeszło ogromną przemianę – z niszowej działalności stało się dynamicznie rozwijającą się branżą o znaczeniu gospodarczym i turystycznym. Do rozwoju przyczyniły się m.in. zmiany prawne, wsparcie instytucjonalne oraz rosnąca popularność enoturystyki.
Winnice rosną w całym kraju
Najwięcej winnic znajduje się w województwach lubuskim (165 ha), małopolskim (138 ha), dolnośląskim (136 ha) i lubelskim (120 ha), ale nowe powstają też w innych regionach kraju – wszędzie tam, gdzie sprzyja mikroklimat.
KOWR prowadzi ewidencję winnic od marca 2022 r. Plantatorzy i producenci mają obowiązek przekazywać dane o zbiorach i produkcji do 15 stycznia każdego roku, ponieważ wino objęte jest akcyzą, a jego produkcja i etykietowanie podlegają ścisłej kontroli.
W 2022/2023 roku w Polsce wytworzono 25,6 tys. hektolitrów wina, z czego ponad 16 tys. hektolitrów stanowiły wina białe. O wielkości produkcji decydują przede wszystkim warunki pogodowe.
Winiarstwo coraz częściej łączy się z turystyką
Zdaniem KOWR, opłacalność winiarstwa w Polsce zależy od skali działalności. Małe winnice rzadko są rentowne same w sobie, ale mogą przynosić dochód w połączeniu z agroturystyką czy organizacją wydarzeń plenerowych.
Na rozwój branży wpływają również pasja producentów i rosnące zainteresowanie turystyką winiarską, która przyciąga coraz więcej gości z Polski i zagranicy.
Choć tradycje polskiego winiarstwa sięgają średniowiecza, jego współczesny rozwój rozpoczął się po wejściu Polski do Unii Europejskiej i decyzji Rady UE z 2009 roku, która pozwoliła na sprzedaż win produkowanych w kraju. Przełomem była także ustawa z 12 maja 2011 roku, która uprościła zasady dla rolników wytwarzających niewielkie ilości wina.
Źródło: France24, PAP