Tusk: Rosja zrobi wszystko, by skłócić Kijów z Warszawą

Premier Donald Tusk ostrzega przed działaniami Rosji. Jego zdaniem, Moskwa robi wszystko, by całkowicie skłócić Kijów z Warszawą.

"Zbliża się rozstrzygnięcie w wojnie ukraińskiej, więc Rosja robi wszystko, by skłócić Kijów z Warszawą. Antypolskie gesty Ukraińców i nakręcanie antyukraińskich nastrojów w Polsce to scenariusz Putina organizowany przez obcych agentów i miejscowych idiotów. Zawsze tych samych" - napisał Tusk na portalu X.

To komentarz do zajść na Stadionie Narodowym. Podczas koncertu białoruskiego rapera Maksa Korzha publiczność miała flagi UPA. Stołeczna policja zatrzymała 109 osób, wystawiła 50 mandatów i skierowała 38 wniosków do sądu. Szef MSWiA Marcin Kierwiński i minister sprawiedliwości Waldemar Żurek grożą deportacjami.

W piątek zaś spotkają się Władimir Putin i Donald Trump ws. rozejmu na Ukrainie. Kijów i państwa Unii Europejskiej (oprócz Węgier) zapowiadają, że nie powinno być rozmów, póki Rosja nie wstrzyma broni. Do tego wszystkie rozstrzygnięcia pokojowe powinny zapaść w obecności prezydenta Ukrainy.

Jak wynika z przecieków, Wołodymyr Zełenski jest jednak gotowy na to, by oddać Rosji ziemie, które już zabrała. Nie zgodzi się raczej na propozycję Putina, by oddać Moskwie cały Donbas.

Źródło: PAP