Wzrosty na Wall Street w poniedziałek. S&P 500 przerwał serię spadków
Poniedziałkowa sesja na Wall Street zakończyła się wzrostami głównych indeksów, przynosząc odbicie po zeszłotygodniowych spadkach spowodowanych obawami o amerykańską gospodarkę i nowymi cłami. S&P 500 na koniec dnia wzrósł o 1,47 proc. i wyniósł 6329,94 pkt. Przerwał tym samym trwającą cztery sesje serię spadków i zanotował najlepszą sesję od maja.
Nasdaq Composite zwyżkował o 1,95 proc. do 21053,58 pkt.
Poniedziałek przyniósł odbicie na rynkach po odnotowanych w piątek stratach, które zostały wywołane obawami o gospodarkę USA i nową rundą ceł ze strony administracji Trumpa.
Czytaj także: Dane z amerykańskiego rynku pracy pogłębiają wyprzedaż na giełdach
Ponadto, w poniedziałek UE poinformowała, że zawiesi na sześć miesięcy pakiety środków zaradczych na amerykańskie cła, które miały wejść w życie w tym tygodniu, i pracuje z USA nad finalizacją porozumienia ogłoszonego 27 lipca.
„Mamy odbicie na rynku. Akcje rosną po ostatnich spadkach. Musimy poczekać do jutra, bo jest możliwe, że inwestorzy będą chcieli zdjąć trochę akcji 'ze stołu', żeby przetrawić te wzrosty" – ocenił Sam Stovall, główny strateg CFRA Research.
„Rynki odbijają po piątkowym raporcie na temat zatrudnienia, jednak nastroje wyraźnie się zmieniły w zeszłym tygodniu, gdy inwestorzy musieli zmierzyć się z danymi ekonomicznymi świadczącymi o stagflacji oraz sezonem wyników za drugi kwartał, który zakończył się na niejednoznaczną nutę po mocnym początku” – napisał w raporcie analityk Adam Crisafulli z Vital Knowledge.
Zdaniem Michaela Wilsona, stratega Morgan Stanley, inwestorzy powinni skorzystać na wyprzedaży akcji amerykańskich ze względu na solidne prognozy zysków spółek na przyszły rok.
„Trwa stopniowe ożywienie, o czym świadczy nasza analiza szerokiego zakresu rewizji prognoz zysków. Chociaż Fed na razie wstrzymuje się z decyzjami ws. stóp proc., połączenie słabnącej inflacji w dalszej części roku i słabszej koniunktury na rynku pracy, powinno sprzyjać silnemu cyklowi cięć” – napisał Wilson w raporcie.
Według narzędzia CME FedWatch, obecnie prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych we wrześniu wynosi 85 proc., podczas gdy tydzień temu wynosiło ono ok. 63 proc.
Czytaj także: Handel na giełdzie będzie trwał całą dobę. „Potencjalnie nowe możliwości przed całym rynkiem”
Źródło: PAP