Zbigniew Ziobro w materiale wyemitowanym na Nowogrodzkiej stawia warunki dla swojego powrotu do kraju
– Stawię się w kraju w kilku godzin, jeśli zostanie przywrócony losowy przydział sędziów. Po drugie, zostaną przywróceni nielegalnie odwołani prezesi sądów oraz liczni sędziowie bezpodstawnie wyłączeni z orzekania oraz zostanie przywrócona legalna władza w prokuraturze – powiedział Zbigniew Ziobro w materiale z odtworzenia wyemitowanym na konferencji zorganizowanej w siedzibie PiS przy ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie.
Ziobro stwierdził też m.in. że państwo polskie „chce mu ukraść 14 mln zł, które chciał przekazać na remont prokuratury".
Wcześniej Prawo i Sprawiedliwość poinformowało, że wiceprezes PiS Zbigniew Ziobro wygłosi oświadczenie w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości.
Zbigniew Ziobro utrzymuje, że zmiany w systemie sprawiedliwości, które mają cofnąć te wprowadzone wcześniej przez niego i podważane m.in. przez międzynarodowe trybunały, są nielegalne.
Wyemitowane na Nowogrodzkiej oświadczenie Ziobry
Były minister sprawiedliwości ukrywa się przed polskim wymiarem sprawiedliwości
Nad byłym ministrem ciąży 26 zarzutów w sprawie wydatkowania pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości.
Fundusz miał służyć do pomocy ofiarom przestępstw. Za rządów PiS finansowano z niego m.in. także przedwyborcze inwestycje w okręgach wyborczych polityków Suwerennej Polski. Największe wątpliwości dotyczą jednak zakupu systemu Pegasus.
Czytaj także: Sprawa Funduszu Sprawiedliwości. Oto dlaczego Zbigniew Ziobro ma zarzuty kierowania grupą przestępczą
Śledztwo w sprawie wszczęto w styczniu 2024 r. na polecenie ówczesnego ministra sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego Adama Bodnara.
7 listopada 2025 r. sejm podjął decyzję o uchyleniu byłemu ministrowi sprawiedliwości immunitetu poselskiego, a 13 listopada Prokuratura Krajowa skierowała do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego Zbigniewa Ziobry. Służby nie mogły jednak wykonać nakazu, bo były minister przebywał na Węgrzech. 18 listopada MSZ unieważniło jego paszport dyplomatyczny. Dwa dni później, 20 listopada, prokurator zajmujący się sprawą nakazał zabezpieczenie majątkowe wobec polityka.
W środę 2 grudnia marszałek sejmu Włodzimierz Czarzasty przekazał, że koalicja rządząca podjęła decyzję o zebraniu podpisów pod wnioskiem o postawienie Zbigniewa Ziobry przed Trybunałem Stanu. Wniosek wymaga podpisów 115 posłów. Koalicja rządząca ma ich 240.
Czytaj także: Koalicja rządząca chce Trybunału Stanu dla Zbigniewa Ziobry
Zbigniew Ziobro w czwartek był w Brukseli.
– Tusk chciałby na moim przykładzie, poprzez bezprawne zatrzymanie, bezprawne stawianie zarzutów, a później ustawione rozstrzygnięcia sądu, pokazywać, że jest politycznym samcem alfa w polskiej polityce; macho, który zamknął prokuratora generalnego, który pełnił swój urząd przez 10 lat – stwierdził. – Ich ręce jeszcze nie są w stanie mnie dosięgnąć – mówił były minister (cytat za WPolsce24).