Zygmunt Solorz odwołany z władz kolejnej spółki
Nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy Elektrim S.A. odwołało ze składu rady nadzorczej i z funkcji jej przewodniczącego Zygmunta Solorza. Jego miejsce zajęła dotychczasowa prezes spółki Bożena Grybalow. To kolejna firma z portfolio miliardera, z której to został odsunięty od zarządzania.
Wniosek o odwołanie Solorza ze składu rady nadzorczej został złożony przez większościowego akcjonariusza – Stasalco Ltd. Z relacji PAP wynika, że przedstawiciel miliardera już na początku obrad zgromadzenia przeczytał oświadczenie, w którym to przywołano zarządzenie tymczasowe cypryjskiego sądu, które na wniosek biznesmena zakazało Stasalco Ltd. jakichkolwiek zmian we władzach Elektrimu. W odpowiedzi reprezentant akcjonariusza przeczytał wniosek o tymczasowe zawieszenie tej decyzji, w oczekiwaniu na wyrok sądu najwyższego na Cyprze.
Następnie w tajnym głosowaniu akcjonariusze odwołali dotychczasowego przewodniczącego rady nadzorczej, a na jego miejsce wybrali Bożenę Grybalow, pełniącą do tej pory funkcję prezes spółki. Z tego stanowiska menedżerka jednak zrezygnowała, co otworzyło jej drogę do nowej roli w firmie.
Zmiany w strukturach władz Elektrimu nie są pierwszymi, na mocy których Solorz stracił władzę w jednej z jego firm. W środę analogiczną decyzję podjęli akcjonariusze ZE PAK, z tą różnicą, ze wraz z miliarderem ze składu rady nadzorczej została odwołana również jego małżonka – Justyna Kulka.
Chaotyczna sukcesja w imperium współtwórcy i właściciela Polsatu zaczęła się pod koniec 2024 r., kiedy to na łamach mediów rozpoczęła się batalia pomiędzy Solorzem a jego dziećmi – Piotrem i Aleksandrą Żakami oraz Tobiaszem Solorzem. Zarzewiem konfliktu było odwołanie synów z władz spółek z Grupy Polsat i list miliardera, w którym wskazał on, że zbyt pochopnie podjął on decyzję o przekazaniu władzy w holdingu.
Przeczytaj również: prawnicy Solorza zakwestionowali odwołanie go z władz spółek Grupy Polsat
Solorz chciał również zmienić statut Fundacji TiVi, na mocy którego oddał on właśnie decyzyjność w kwestii swojego imperium dzieciom. Taki wniosek został jednak odrzucony w maju 2025 r. przez sąd w Liechtensteinie, a sama batalia prawna przeniosła się również na Cypr.