Wyprzedaż na GPW hamuje. W górę idzie kilka spółek z WIG20
Skala spadków na warszawskiej giełdzie zmniejsza się. WIG20 spada o ok. 1,5 proc., a kilka spółek notowanych w indeksie (PKO BP, Pepco, LPP i Budimex) nawet rośnie.
Początek sesji był jak z horroru, WIG20 otworzył się 100 pkt niżej, otwarcie PKO BP i Pekao to był dramat. Teraz pojawia się wyraźne odreagowanie – powiedział PAP Biznes Sobiesław Kozłowski, dyrektor Departamentu Analiz i Doradztwa Noble Securities.
W jego ocenie „mamy koniec paniki w Europie i jesteśmy chyba blisko punktu przegięcia”.
– Patrząc na zachowanie np. Euro Stoxx Banks i po naszych bankach, wydaje się, że dokonało się katharsis, które było potrzebne. Jeśli sesję udałoby się zakończyć powyżej piątkowego zamknięcia, co jeszcze przy otwarciu wydawało się bardzo odległym celem, to mógłby to być punkt zwrotny. Można powiedzieć, że wracamy z dalekiej podróży, z szansą na udany tydzień – przekonywał Kozłowski.
„Trump Dump”: rynki w panice po zapowiedziach prezydenta USA
Na GPW, podobnie jak praktycznie na rynkach finansowych na całym świecie, trwa wyprzedaż związana z wprowadzeniem przez USA wysokich ceł na wszystkie sprowadzane towary.
- Podczas dwóch sesji z ubiegłego tygodnia, w czwartek i piątek WIG20 obniżył się łącznie o ponad 10 proc., a WIG spadł o ponad 9 proc.
- Od wyraźnych spadków zaczęły się dziś notowania na europejskich giełdach. Podobnie wyglądała rano czasu polskiego sytuacja w Azji.
- Ceny ropy są na najniższym poziomie od 4 lat. Jak podkreślił Kozłowski, w perspektywie polskiej giełdy, to źle przede wszystkim dla wyników Orlenu.
- Z kolei Goldman Sachs skorygował prognozę w górę i obecnie ocenia ryzyko recesji w USA w ciągu najbliższych 12 miesięcy na 45 proc., gdy jeszcze parę tygodni temu było to 20 proc.
Źródło: PAP, XYZ
