Premier Tusk w expose: dokonaliśmy największych transferów społecznych w historii Rzeczypospolitej

– Dokonaliśmy największych transferów społecznych w historii Rzeczypospolitej. Do potrzebujących – w sposób starannie zaplanowany – trafiło najwięcej pieniędzy – powiedział premier Donald Tusk w środę w Sejmie, mówiąc o dotychczasowych dokonaniach swojego rządu. Jak zapowiedział, jeszcze w czerwcu powoła rzecznika prasowego rządu, a na lipiec planowana jest reorganizacja rządu.

W trakcie expose premier stwierdził, że w rekonstrukcji rządu chodzi o zmianę niefunkcjonalnej struktury i pojawią się nowe twarze.

Do tej pory rząd Donald Tuska nie miał rzecznika. O konieczności jego powołania mówili koalicjanci, w tym Polska 2050 i jej lider Szymon Hołownia.

„Każdy błądzi, ja pewnie też pobłądziłem, sądząc, że prawda obroni się sama" – powiedział Tusk podczas expose.

Wcześniej w trakcie expose Tusk powiedział, że pojawia się wiele pytań, na ile ocena rządu i jego jako premiera wpłynęła na wynik wyborów prezydenckich.

„I niektórzy mówią to wprost – za mało się chwalicie" – podkreślił szef rządu.

Premier wyraził przekonanie, że gdyby jego rząd „chociaż w połowie" tak dobrze opowiadał o tym, ile zrobił, wygrywałby kolejne wybory.

Gdyby PiS chociaż w 1/3 robił tyle, ile opowiadał, to Polska byłaby krajem mlekiem i miodem płynącym i potęgą światową i Europejską – powiedział.

Premier zaznaczył, że polityka informacyjna rządu nt. osiągnięć jest „do nadrobienia", przy czym podkreślił, że ma na myśli „rzetelną, codzienną informację" a nie propagandę.

Tusk pochwalił się 800+ i innymi programami socjalnymi

Tusk, mówiąc o samych dokonaniach, nawiązał do wprowadzenia przez PiS programu 500+. Premier stwierdził, że„"wszyscy byliśmy pod wrażeniem mocnej i dobrze przeprowadzonej kampanii propagandowej wokół 500+". Ale – jak powiedział – w pierwszym roku obowiązywania tego programu przekazano w jego ramach 16 mld zł.

„Wiecie, ile w 2024 roku (...) do polskich rodzin trafiło pieniędzy z tytułu programu 800+? 62 miliardy zł" – oświadczył. Tusk zarzucał PiS, że „oni powiedzieli, że trzeba to zrobić".

„A kto tak zorganizował pracę państwa, że było to możliwe? Nasz rząd" - powiedział Tusk.

Wśród osiągnięć swojego gabinetu w dziedzinie polityki społecznej wymienił też wsparcie dla osób z niepełnosprawnościami, wprowadzenie tzw. renty wdowiej oraz podwyżkę wynagrodzeń dla budżetówki, w tym nauczycieli.

Premier: wydamy o 50 proc. mniej wiz dla migrantów

Premier zadeklarował, że jego rząd przyjmie do Polski o 50 proc. mniej migrantów niż rok temu. Dodał też, że podczas pierwszego roku jego rządów Polska przeznaczyła o 67 proc. więcej na obronność niż w ostatnim roku rządów PiS.

„W 2025 r. wydamy o 50 proc. mniej wiz dla tych, którzy szukają miejsca w Polsce, czy w Europie, z państw Afryki i Azji" – mówił premier.

„Dlaczego mówię o tym z taką satysfakcją? Dlatego, bo mówimy o setkach tysięcy wydanych wiz, w mechanizmie korupcyjnym, (o tym) co działo się przez ostatnie lata rządu w PiS-u" – zaznaczył Tusk.

Podkreślił też, że jego rząd w 2024 r., wydał o 67 proc. więcej na obronność niż rząd PiS-u rok wcześniej.

„Mamy najwyższy wzrost gospodarczy w Europie, o połowę zmniejszyliśmy lukę VAT"

Podczas expose premier przypomniał, że w 2023 r. – w ostatnim roku rządów PiS – wzrost gospodarczy Polski wyniósł 0,2 proc.

„To stagnacja tak naprawdę. Po półtora roku mamy 3,7 proc. i jest to najlepszy wynik w Europie" – mówił Tusk. Wskazał też jako zasługę swojego rządu spadek inflacji z 18,4 proc. w 2023 r. do 4,1 proc. obecnie, a także, że spadła tzw. luka VAT w 2023 r. wyniosła 13,5 proc., a w roku 2024 r. – 6,5 proc.

„O połowę zmniejszyliśmy lukę vatowską, czyli nadużycia. Nawet tego swojego flagowego sloganu nie potrafiliście zrealizować" – zwrócił się do polityków PiS.

„Żeby w tym samym czasie, równolegle, w kilkanaście miesięcy, startując z bardzo trudnego punktu, z rozwalonym państwem, niedziałającymi albo skorumpowanymi strukturami państwa, uzyskać najwyższy wzrost w Europie, jedną z najniższych w Europie stóp bezrobocia i jeden z najwyższych w Europie wzrost płac realnych i wzrost poziomu inwestycji – to nie jest cud, tylko budowa uczciwego, kompetentnego państwa" – przekonywał.

Premier Donald Tusk zaznaczył też, „jak ważny jest projekt dot. płatnych staży dla setek tysięcy ludzi". Podziękował klubowi Polska 2050 za „determinację ws. kwestii mieszkaniowych". W kontekście profesjonalizacji spółek Skarbu Państwa powiedział, że „proces postępuje". Przekonywał przy tym, że jest „bardzo wyczulony na każdy sygnał nepotyzmu".

Tusk zarzucił rządowi PiS sabotaż ws. środków z KPO

Jak zarzucił premier swoim poprzednikom, rząd PiS „zrobił wszystko, żeby Polska straciła 240 mld zł z KPO, a jednocześnie zapłacił 30 mld zł składki unijnej, z której skorzystały Niemcy czy Francja". Ocenił, że taka polityka to rodzaj sabotażu.

Premier powiedział, że „aż ciężko słucha się komentarzy ze strony PiS nt. ich twardej postawy, jeżeli chodzi o UE".

„A wiecie, dlaczego zapłaciliście te 30 mld zł? Żeby Niemcy i Francuzi mogli te pieniądze z KPO wydać u siebie. To już nie jest frajerstwo, to jest taki sabotaż (...) przed trybunałem historii staniecie z tego tytułu" – powiedział do posłów PiS.

Premier przekonywał, że Polska za rządów PiS straciła dostęp do dotacji, do tego, „co jest żywą gotówką", która leży na stole.

„Jeszcze do tego dołożyli 2 mld kary" - dodał Tusk.

„I oczywiście trąby w rękach i wielkie hasła, jak to Polska jest suwerenna. Boże chroń nas przed takimi ludźmi, którzy przez suwerenność Polski rozumieją kompletne frajerstwo, którzy pozwolili, aby Polskę wykorzystywano, aby pieniądze polskiego podatnika wykorzystywane były w Berlinie, Paryżu, czy w Brukseli, kompletnie bez żadnego sensu" – powiedział Tusk.

„Nie ma mowy o rezygnacji z dalszych rozliczeń PiS"

Szef rządu oświadczył, że trwające rozliczenia poprzedniej władzy to „rzecz bez precedensu w historii Polski i bez precedensu, jeśli chodzi o państwa europejskie". Dodał, że są sformułowane są zarzuty popełnienia przestępstwa przez b. premiera Mateusza Morawieckiego i zarzuty dla kolejnych 7 członków Rady Ministrów z czasów PiS.

„Mówię tylko o szczytach władzy. Nie dam się namówić na polowanie na czarownice, ale nikt mnie nie przekona, że ze względu np. na wynik wyborów prezydenckich, będziemy musieli zrezygnować z dalszych rozliczeń. Nie ma mowy" - oświadczył premier.

Dodał, że nie traktuje tego jako zemsty, ale „chce powiedzieć, że żadne naruszenie żaden fałsz, nie zostanie zamiecione pod dywan".

Przy jednym z emocjonalnych momentów, kiedy prokuratura podejmowała działania wobec sprawców nadużyć, któryś z polityków PiS trzymał plakacik z napisem „wszystkich nas nie zamkniecie". Pewnie nie, ale prace trwają – powiedział.

Premier zapewniał, że w sprawie rozliczeń poprzedniej władzy, jego rząd „nie skręci ani na milimetr".

„Wszystko będziemy robić zgodnie z prawem. Ścigać będziemy sprawców nadużyć, nie oponentów politycznych, ale nie będzie żadnej litości, żadnej wyrozumiałości wobec tych, którzy zasługują na karę" – powiedział Tusk.

Premier: nigdy nie dam się namówić na narrację antyukraińską

Premier powiedział w środę w Sejmie, że na sali sejmowej znajduje się trochę antyukraińskich, a nawet prorosyjskich polityków, ale on sam nigdy nie da namówić się na antyukraińską narrację.

„Wiem, że Rosja jest naszym wrogiem, wrogiem Europy" – podkreślił.

Zaznaczył, że Ukraina walczy z Rosją także w interesie bezpieczeństwa Polski.

Mimo to - jak stwierdził – nigdy nie miał kompleksów, żeby powiedzieć choćby prezydentowi Wołodymyrowi Zełenskiemu, że nie będzie powrotu „do tego bałaganu", jaki spowodował jego zdaniem m.in. poprzedni premier Mateusz Morawiecki „otwierając bez żadnej kontroli, standardów, polską granicę na produkty z Ukrainy".

Tusk dodał, że zamierza głośno mówić, w jaki sposób „całościowo, precyzyjnie dbać o polskie bezpieczeństwo, relacje z sąsiadami i równocześnie nie dać się ogrywać, chroniąc polskie interesy".

Po expose premiera w Sejmie zaplanowane jest zadawanie pytań. Było ok. 250 zgłoszeń, a każdy pytający ma na zadanie pytanie jedną minutę.

Relacja na żywo z Sejmu:

Źródło: PAP, XYZ. Tekst zaktualizowany